Z głębokim żalem informujemy o śmierci Bożenny Wajss-Skuza

Z głębokim żalem informujemy o śmierci Bożenny Wajss-Skuza

Bożenna Wajss-Skuza, urodzona 10 lipca 1938 r. w Warszawie, była zasłużoną działaczką społeczną, dzieckiem Powstania Warszawskiego. Tuż po wojnie osiedliła się z rodzicami w Gdańsku.

Piętnaście lat temu, kiedy powstała Rada Osiedla Strzyża i równolegle do tego pierwszy i wciąż jedyny, Klub Seniora Promyk jego pierwszą przewodniczącą była Bożenna Wajss-Skuza. Pani Bożenna, osoba charyzmatyczna, potrafiła skupić w niedługim czasie mnóstwo osób na rzecz działań prospołecznych. Członkami klubu zostały osoby z osiedla, sama zaś działalność służyła mieszkańcom osiedla, zwłaszcza seniorom, osobom samotnym, chorym, nierzadko zagrożonym wykluczeniem społecznym. Wyjątkowa rola tego miejsca i działalność pani Bożenny ściśle wiązała się ze specyfiką miejsca – bowiem zamieszkujący dzielnicę stanowiły i stanowią nadal osoby podeszłym wieku. Dynamiczna osobowość pani Bożenny pozwoliła na aktywne i twórcze działania Klubu, by wspomnieć chociażby inicjatywa międzypokoleniowa Klubu Seniora, łącząca młodzież szkolną i seniorów, która przyniosła nagrodę ministerialną.

Przez szereg lat oddawała całe swoje serce w działalność na rzecz drugiego człowieka, widząc jego potencjał i siły twórcze oraz potrzeby więzi społecznych. Stąd Jej nieustanne organizowanie imprez kulturalnych oraz włączanie w działalność kulturalną miasta Gdańska, począwszy od edukacyjnych zajęć „Opera SI” w Operze Bałtyckiej, prowadzonej przez Jerzego Snakowskiego, poprzez koncerty muzyki klasycznej, spektakle teatralne i operetkowe, kończąc na koncertach muzyki żydowskiej. Nie sposób pominąć wreszcie jej ogromnej dbałości o tożsamość kulturową i zaplecze regionalne Kaszub i Żuław. Osoby zaangażowane w działalność Klubu pozostawały pod urokiem, energią i charyzmą Pani Bożenny i pozostają w zupełnym przeświadczeniu o nierealności tych działań gdyby nie ich inicjatorka.

Podobnie rzecz miała się w Klubie Promyk, gdzie atmosfera domowa tworzona poprzez regularnie obchodzone święta i uroczystości prywatne uczestników nie pozwalała opuszczać tego miejsca, które rzeczywiście tętniło życiem i nadawało sens wielu samotnym osobom czekającym na spotkania piątkowe. Dodatkowego uroku dodawały urządzane w sezonie letnim i jesiennym wycieczki oraz imprezy kulturalne, jak Dni Morza, otwarcie lotniska w Rębiechowie, przejażdżka pierwszą kolejką PKM w dniu jej otwarcia, regularne wyprawy na Hel i do Sobieszowa.

Została uhonorowana nagrodą Wolontariusza Roku nadaną przez Prezydenta Miasta Gdańska.

Działalność Pani Bożenny Wajss-Skuza nie ograniczała się tylko do działań w Klubie, ale rozciągała się na każdego potrzebującego opieki i pomocy – potrafiła pomóc samotnym osobom schorowanym w umieszczeniu w odpowiednim ośrodku, a następnie regularnie odwiedzać i pamiętać o ich potrzebach. Prywatnie, zrealizowana, jako żona, matka i babcia i prababcia.

Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą. Kiedy zachorowała, jej odejście z Klubu, ukazało jak ogromna była skala jej działań i jednocześnie, jak ogromny brak odczuwany jest przez wszystkich zaangażowanych w działalność Stowarzyszenia Klubu Przyjaciół Strzyży. Wszyscy związani z działalnością Stowarzyszenia nie potrafią się pogodzić z sytuacją, że odeszła od nas.

Wszyscy  członkowie Stowarzyszenia i podopieczni, przyjaciele i znajomi z wielkim żalem żegnamy Panią Bożennę z nadzieją, że się jeszcze spotkamy.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.